Zdecydowanie odradzam, szczególnie za cenę nieadekwatną do stanu hotelu. Duże rozczarowanie.
Hotel budżetowy i nazwa aquapark jest myląca, ponieważ sam aquapark jest oddzielnym kompleksem i oddzielnie płatnym, chociaż znajduje się geiograficznie na tym samym terenie.
Opis obiektu jest błędny. Hotel nie ma: basenu, ani restauracji, ani baru ani niczego a recepcja jest w baraku przy ulicy.
Hotel ma już swoje lata i to jest noclegownia dla narciaży w zimie. Hotel położony jest poza miejscowością pośrodku niczego - no oprócz wyciągów narciarskich, które w lato oczywiście nie działają. Standard obiektu to maks ** a nie ***. Niech nikogo nie zmyli kawałek sztucznej plaży nad stawem - do stawu jest wstęp wzbroniony.
Sam Aquapark to nic specjalnego a sauny oraz tężnia są osobnym wejściem - trzeba je rezerwować i za nie oddzielnie płacić, więc nie skorzystałem.
Śniadania słabe i bardzo tłumnie w za małym bufecie (info hotelowe proponuje sloty czasowe dla poszczególnyhc budynków, żeby uniknąć przepełnienia - żenada).
Uwaga: recepcja jest w baraku przy wjeździe na teren aquaparku a nie na teren hotelu.