Wyjazd sylwestrowo-noworoczny.
Bardzo miła obsługa na recepcji, mimo, że na początku trafiliśmy na młodą dziewczynę, która się dopiero uczyła i nie znała angielskiego to wszystkie nasze prośby zostały spełnione.
Bardzo duży plus za organizację sylwestra, z pokazami, poczęstunkiem, szampanem, muzyką.
Hotel przy ulicy, ale kompletnie nie było słychać żadnych uciążliwych dźwięków – cisza i spokój. Blisko do mariny 2 minuty na piechotę, przystanek też 2 minuty (autobus 282 z lotniska Ovda się przy nim zatrzymuje, więc jedzie się pod sam hotel), do morza 5 minut, po drugiej stronie ulicy automat do wymiany dolarów i euro z dobrym kursem. Obok hotelu market z dość niskimi cenami naj na Izrael.
Pokoje dość duże, z dodatkową kanapą do siedzenia, balkon ze stolikiem i krzesełkami, czajnik z herbatami, przybory toaletowe dokładane codziennie, ręczniki codziennie zmieniane, suszarka. W nocy nie trzeba było dogrzewać pokoju, było ciepło ale klimatyzacja była dostępna.
Śniadania All inclusive, bardzo duży wybór, będziecie zadowoleni (oczywiście nie ma wędlin), kolacja dodatkowo płatna 100 zł za osobę.
Minus za niedoróbki w pokojach, jacuzzi i saunę z lat 80-tych. Z basenu nie korzystaliśmy ale był sprzątany codziennie i wyglądał na czysty.
Przechowalna bagażu przydatna.
Ogólnie jest bezpiecznie i sympatycznie, hotel oceniam na nasze 3 gwiazdki.